VLOG #2: jak powstaje czekolada?

Pierwszy odcinek naszego mini-serialu z Ekwadoru skierowany był głównie do fanów motocykli, adrenaliny i pięknych widoków. Dzisiaj mamy coś dla prawdziwych łasuchów!

Vlog numer dwa, czyli jak powstaje czekolada?

Musieliśmy w końcu o czekoladzie napisać, bo po pierwsze, to przecież najlepszy smakołyk świata, a po drugie kakaowce pochodzą właśnie stąd – z Ameryki Łacińskiej (to czy z Ameryki Południowej, czy Środkowej jest nadal kwestią sporną). Czekoladę, choć w formie pitnej, wytwarzano tu już od stuleci. Był to napój szlachty i królów. Lubowali się w niej Aztekowie i Majowie. W Oaxaca próbowaliśmy czekolady u jej źródła, ale była to głównie czekolada pitna. Czekolada w tabliczkach to już nasz, europejski wymysł.

Fabryki, produkujące wysokiej jakości, organiczną czekoladę powstają ostatnio w Ekwadorze, jak grzyby po deszczu. Najsłynniejsze znajdują się oczywiście w stolicy, ale my postanowiliśmy odwiedzić mało komercyjną fabrykę w niewielkiej miejscowości Mindo, położonej dwie godziny na północny-zachód od Quito.

Fabryka czekolady El Quetzal de Mindo została założona z potrzeby. W regionie nie można było kupić dobrej czekolady, więc właściciele postanowili wyprodukować ją sami. Zaczęli skupować owoce kakaowca od małych, rodzinnych farm, tworząc czekoladę według własnych gustów. Obecnie, każdy może na własne oczy zobaczyć jak powstaje czekolada i spróbować ich flagowego produktu: brownie, które jak twierdzą jest najlepsze na świecie.

Zapraszamy na wycieczkę po fabryce czekolady: od ziarna, do tabliczki!

Zobaczcie nasz pierwszy vlog z Ekwadoru!

CAYAMBE Motocyklem na wulkan

Mindo, samo w sobie, to jedno z naszych ulubionych miejsc w Ekwadorze. Górskie miasteczko, o przyjemnym klimacie, trochę deszczowe, ale w końcu położone w lesie mglistym. Bardzo małe, z błotnistymi ulicami, ale mające wszystko co strudzonemu podróżnikowi do szczęścia potrzebne.

Nie jest to jeszcze destynacja backpackerska. Nie spotkacie tu ani hipisów, ani spragnionej szaleństwa młodzieży, tylko dojrzałych już wiekiem, głównie brytyjskich turystów, którzy przyjechali w poszukiwaniu ptaków. Ekwador należy do najbardziej zróżnicowanych ornitologicznie państw na świecie (aż 1663 gatunki), a Mindo to najważniejsze miejsce w kraju do obserwacji rzadkich gatunków.

Amatorom bird-watching’u polecamy hotelik El Descanso. Nieco droższy, niż to co zwykle płacimy (12$ za osobę ze śniadaniem), ale za to z przepięknym ogrodem pełnym ptaków, które wabione są wszelkiego rodzaju karmnikami.

Mindo to też idealne miejsce do odpoczynku. W okolicy nie brakuje rzek, wodospadów, i leśnych szlaków pełnych kolorowych motyli. A w samym miasteczku jest też kilka przyjemnych miejsc, w których można się zrelaksować i dobrze zjeść. Na śniadanie polecamy Restaurację Oasis, gdzie niemieckie właścicielki wypiekają swój własny, ciemny chleb. Na tani lunch Mishqui Quinde – Sweet Hummingbird, która specjalizuje się w daniach z kaszą quinoa. A na kolację pyszny, odpowiednio wysmażony stek w uwielbianej przez lokalnych Restauracji El Chef.

Mindo to zdecydowanie jedno z tych miejsc, do których przyjeżdża się na dzień lub dwa, a zostaje tydzień!

Trochę czekolady:

mindo-13mindo-8mindo-9mindo-10mindo-11mindo-12

Trochę motyli:

mindo-1mindo-3mindo-2mindo-5mindo-4I trochę ptaków:

mindo-2mindo-7mindo-4mindo-6mindo-3mindo-5A więcej zdjęć z Mindo znajdziecie w galerii:

Mindo 14-17.02.2015

15 Responses to “VLOG #2: jak powstaje czekolada?”

  1. Szymon Nitka pisze:

    Super. I nawet nie sponsoruje tego żaden koncern? :)

  2. Where is Juli pisze:

    To idę jeść czekoladę na śniadanie :) Super!!!!

  3. O tak, czekolada i Ekwador, swietne polaczenie! :)

  4. Bardzo fajny filmik! Najgorsze z czekoladą jest to, że robi się jej więcej niż kakaowce są w stanie wyprodukować, więc w pewnym momencie zabraknie czekolady :(

  5. Nie oglądam bo nie mam czekolady, więc będę wściekła 😛

  6. Paużka pisze:

    Czekolada! Uwielbiam :)

  7. Agata pisze:

    Spodziewałam się zdjęć pełnych czekolady, a tu… ptaki. Nie żałuję, piękne zdjęcia, jak zawsze!

    Zazdroszczę Wam przygody! Moja ulubiona zakładka na Waszym blogu to „Galeria”, widzę te wszystkie kraje, które odwiedziliście, piękne zdjęcia, to takie podsumowanie, skrót, całego waszego wyjazdu. Pozytywna zazdrość, super motywacja i ogromny podziw! 😉

    Pozdrowienia z Polski i Chin!

    • paczkiwpodrozy pisze:

      O czekoladzie był filmik, więc na zdjęciach postanowiliśmy pokazać inne oblicze Mindo. I cieszymy się że ktoś naszą galerię ogląda. W dobie Facebooka obawialiśmy się, że jest bezużyteczna :)

  8. Magda Kajzer pisze:

    Czekoladowo mi!
    Smaczny filmik 😀

Dodaj komentarz