Archive for the wyprawa Tag

Rowerem wokół Dali

dali

Przejechaliśmy Chiny z północy na południe w poszukiwaniu obrazów, które przewijały nam się w głowie na myśl o Państwie Środka. Małe wioski zagubione pośród wzgórz, ludzie pracujący na polach ryżowych, kobiety w kolorowych strojach z misternie upiętymi fryzurami. Nigdzie tego nie znaleźliśmy. Nawet nad Jeziorem Lugu mieliśmy poczucie, że cała ta stylizacja jest mocno turystyczna. […]

Królestwo kobiet – raj dla mężczyzn?

luguhu

Czy mężczyzna może być szczęśliwy w świecie rządzonym przez kobiety? W świecie, w którym to kobieta rozporządza pieniędzmi i podejmuje ważne decyzje, a mężczyzna nigdy nie opuszcza domu rodzinnego i na zawsze pozostaje posłuszny swojej matce? I czy ktoś taki świat może nazwać rajem? Pewnie we współczesnych, europejskich realiach byłoby to niemożliwe, ale dla żyjącego […]

Dzienniki mongolskie, cz. III – Mongolia Północna

mongolia północna

23-25.07.2012 Jezioro Khovsgol Jedziemy konno wzdłuż brzegów krystalicznie czystego jeziora Khovsgol. Widoki są przepiękne, niestety pogoda nie dopisuje: jest chłodno, wietrznie i od rana siąpi deszcz. Gdy ulewa rozpoczyna się na dobre, jesteśmy już daleko od naszych namiotów i nie bardzo wiemy co robić. Wtedy na skraju lasu widzimy jurtę, z której kusząco unosi się […]

Dzienniki mongolskie, cz. I – Gobi

gobi-23

13.07.2012 Baga Gazriin Chuluu Z ulgą opuszczamy hałaśliwe i tłoczne Ułan Bator. Po kilku dniach w tym mieście wszyscy odczuwamy potrzebę wyciszenia się na łonie natury. Szybko zjeżdżamy z asfaltowej trasy, by pomknąć jedną z wielu szutrowych dróg przecinających step. Jedziemy dolinami i szczytami wzgórz, czujemy odurzający zapach ziół, podziwiamy wspaniałe krajobrazy i obserwujemy pasące […]

Perła Bajkału

bajkał

Jedziemy starym, rosyjskim minibusem. Zmęczeni, po nieprzespanej nocy na dworcu, wiercimy się na niewygodnych siedzeniach. Pot leje się z nas strumieniami, nie możemy zasnąć, a droga bardzo nam się dłuży. Na przednim siedzeniu pijany jak bela Rosjanin, „uatrakcyjnia” jeszcze naszą podróż. Ściśnięci jak sardynki w puszce odbywamy 8 godzinną podróż na wyspę Olchon, gdzieś w […]